"Veronika postanawia umrzeć"
"Kiedy połykałam nasenne tabletki, chciałam zabić kogoś, kogo nienawidziłam. Nie wiedziałam, że żyją we mnie inne Veroniki, które umiałabym pokochać."
Chcę "zrecenzować" ten dramat, ponieważ bardzo mnie wzruszył i myślę,że poprzez tego typu filmy dotrzemy do wielu ludzi z takimi problemami.
Główna bohaterka Veronika postanawia popełnić samobójstwo, poprzez zażycie dużej ilości tabletek oraz alkoholu . Próba zabicia jednak jej się nie udaje, zostaje przeniesiona do szpitala psychiatrycznego. Kiedy Veronica się budzi, dowiaduje się, że nie zostało jej dużo dni życia. Ten szok... Kiedy chcesz się zabić, ale jednak cudem przeżyłeś. Dlaczego w ogóle ludzie mają myśli samobójcze? Jest tyle osób na świecie, które chcą skończyć ze swoim życiem, tyle powodów, tyle ofiar bez pomocy. Nie można się wyśmiewać z takich osób, nie można lekceważyć tego kiedy ktoś powie " mam dość życia, chcę umrzeć" . Można powiedzieć, że samobójstwo to ucieczka od problemów. Osoba, która chce się zabić, nie myśli o tym czy to tchórzostwo, ona nie myśli o niczym innym oprócz swoich problemów i tego,żeby już skończyć ze sobą. Smutne, ale prawdziwe. Dlatego każdy taki człowiek powinien mieć kogoś, kto dotrze do niego , kto wytłumaczy, kto będzie obok i sprawi, że myśl o samobójstwie zniknie. Sama "Veronika" nigdy by nie dostrzegła tego, że zabicie się jest czymś okropnym. Kiedy ma już tą drugą osobę, dociera do niej, że nie może umrzeć. Jeśli możesz pomóc takiej osobie to zrób to, możliwe,że uratujesz komuś życie. Dopiero kiedy zwolnimy, odkryjemy sens naszego życia, zdamy sobie sprawę jak cieszyć się z chwili,wtedy dopiero docenimy nasze życie. Obiecuję, że koniec filmu was zaskoczy, jak dla mnie 10/10.